Remont łazienki – jak się do tego zabrać? Wywiad z ekspertem

Remont łazienki bez stresu? Szukamy rozwiązania

Łazienka w bloku to parę metrów glazury i trochę białego montażu. Czemu więc jej remont może pochłonąć fortunę i trwać dłużej niż reszta prac w mieszkaniu łącznie?

Jestem z miasta, ale mieszkam na wsi. Wraz z planem budowy domu tu, na Podlasiu, pojawiła się kwestia jego sfinansowania. Postanowiłem więc wynająć moje warszawskie mieszkanie, służące mi od wyprowadzki jako garsoniera, w której zatrzymywałem się, gdy wpadałem na stare śmieci. Szybkie oględziny wykazały, że lokal wymaga tylko sprzątnięcia i odświeżenia. Niestety za wyjątkiem łazienki, którą odziedziczyłem po poprzednim właścicielu i która już zdążyła się solidnie posypać.

Umówiłem się więc z Pawłem Dybusem, który wraz z bratem prowadzi firmę remontowo-budowlaną i wśród moich znajomych znany jest jako czarodziej od łazienek. Czułem, że właśnie ktoś taki jest mi potrzebny. Byłem w kilku remontowanych przez chłopaków łazienkach, jeszcze więcej obejrzałem na ich stronie i wiedziałem, że chcę, by moja wyglądała podobnie.

Usiedliśmy więc w moim pustym mieszkaniu na dwóch ostatnich krzesłach i zaczęliśmy rozmawiać o moim remoncie.

Ile kosztuje remont łazienki?

Paweł, pytanie na początek: ile może kosztować remont łazienki? Zwłaszcza takiej małej, jak moja. Tylko błagam, nie mów: „to zależy”.

Ale to naprawdę zależy od tego, co chcesz tam zrobić. Metraż nie ma tu większego znaczenia. Pomyśl tylko: bateria wannowa może kosztować 60 zł, ale też 6 tys. zł. Umywalka to zwykle parę stówek, ale ostatnio widziałem taką za 20 tys. zł. Rozpiętość cen płytek ceramicznych też jest ogromna. Naprawdę nie da się podać ceny bez solidnej specyfikacji remontu. To, co ci mogę powiedzieć, żebyś miał jakieś wyobrażenie o kosztach, to tylko to, że na remont małej łazienki w bloku, takiej jak twoja, 6 tys. zł to absolutne minimum. Ale nie uzyskasz w tej cenie powalającego efektu.

Remont łazienki w bloku to koszt minimum 6 tys. złotych

Powiedz mi w takim razie, na czym mogę oszczędzić, a na czym nie powinienem?

Niestety, łazienka – tak samo zresztą jak kuchnia – to drogie w urządzaniu pomieszczenie, gdzie oszczędzanie jest dość trudne. Oczywiście nie musisz kupować dizajnerskich rzeczy za grube tysiące, ale z dobrej jakości, która też nie jest tania, już bym nie rezygnował. Glazura drugiej kategorii nie da się ułożyć idealnie i zawsze już będziesz widział jej niedoskonałości. W tanim panelu prysznicowym szybko zaczną psuć się dysze itp. No i – uwierz mi – wszędzie będzie widoczna lichość materiałów. Dlatego uważam, że w przypadku tego akurat pomieszczenia nie warto przesadzać z oszczędzaniem. Zwłaszcza jeśli, tak jak ty, chce się uzyskać tzw. efekt wow!

A ja chcę?

Powinieneś, w przypadku wynajmu łazienka często decyduje o osiągniętej cenie.

A jeśli teraz nie chcesz inwestować za dużo i myślisz o tanim remoncie łazienki, to po prostu kup farbę do płytek ceramicznych i je przemaluj. One naprawdę się sprawdzają. Do tego zrób malowanie, wymień wieszaczki, lusterko i będziesz miał łazienkę jak nową za grosze. Przynajmniej na jakiś czas.

Nie, nie. Rozmawiajmy o prawdziwym remoncie. Powiedz mi, jak zacząć?

Musisz – a ja ci chętnie pomogę – ustalić, czego tak naprawdę chcesz i jak to miałoby wyglądać. Rozkład wnętrza, prysznic czy wanna, rodzaje materiałów, kolory, wzory, układ oświetlenia itp. Najlepszy byłby oczywiście projekt od architekta wnętrz, ale poradzimy sobie i bez niego. Wielu moich klientów przychodzi do mnie ze zdjęciami z katalogów, gazet czy internetu, pokazują je i mówią, że chcieliby coś podobnego. Potem wystarczy już tylko ustalić szczegóły oraz wybrać materiały i akcesoria.

Chcesz dowiedzieć się co składa się na koszt remontu łazienki? Przeczytaj artykuł:
Ile kosztuje remont łazienki, ile kosztuje remont kuchni?

Modna łazienka, czyli trendy

No właśnie, powiedz mi, co dziś jest na topie, o co ludzie najczęściej pytają?

Czasami np. o saunę – chociaż te instalują raczej wyspecjalizowane firmy, które je sprzedają – czy o jacuzzi, których kilka już instalowaliśmy (przeczytaj nasz poradnik Sauna w domu). Ale największym przebojem ostatnich lat zdecydowanie są odpływy liniowe oraz kabiny prysznicowe na poziomie podłogi i bez brodzików.

O, super! Też chcę u ciebie zamówić coś takiego.

Fajnie, tylko muszę się upewnić, że w twoim bloku da się to zrobić. Muszę móc podłączyć się do pionu kanalizacyjnego sporo poniżej poziomu podłogi. Nie zawsze jest to możliwe. Jeśli się nie da, to zawsze możemy zrobić delikatnie podwyższony brodzik z kafelków. Mają one zaledwie kilka centymetrów wysokości i wyglądają prawie, jakby były na równi z podłogą. Albo po prostu zainstalujemy niską gotową nieckę.

Remont łazienki krok po kroku

Jak już ustalimy do końca, co chciałbyś w tej łazience mieć, to zrobię wizję lokalną i powiem ci, czy nie będzie z tym problemów. A potem możemy już zaczynać.

Od czego?

Ja od wyceny, a ty od zgromadzenia środków. A sam remont od zabezpieczenia mieszkania, powieszenia kurtyn, oklejenia futryn, drzwi, rozłożenia folii itp. Potem demontaż, rozbiórka, skuwanie starych płytek, wykuwanie rowków pod rury, przewody i wywóz gruzu. Przygotuj się na to, że będzie go więcej, niż ci się wydaje. Następnie rozprowadzimy instalację hydrauliczną i elektryczną, przygotujemy ściany pod płytki i możemy zaczynać ich układanie. Potem jeszcze malowanie, a na koniec montaż armatury, umywalki, kabiny prysznicowej, silikonowanie szczelin i instalowanie wszelkich drobiazgów. No i gotowe.

Grzyb i łazienka – niedobrana para, czyli rzecz o wentylacji

Jak już mówimy o konkretnych pracach to mam jeszcze pytanie odnośnie mojej łazienki na wsi. Jest urządzona w byłej sieni i ostatnio zauważyłem, że w paru miejscach pojawia mi się grzyb na ścianach, masz jakiś pomysł czemu?

Bez wizji lokalnej nie wiele mogę ci powiedzieć, ale z doświadczenia wiem, że w takich przypadkach winne są zazwyczaj albo słaba wentylacja, albo niedocieplone ściany, a zaskakująco często oba te czynniki jednocześnie.

O wentylacji oczywiście wiedziałem, i zadbałem o to by była odpowiednia, ale co ma ocieplenie ścian do grzyba w łazience?

To sprawa wręcz zasadnicza, w ogóle bym nie zabierał się za jej wnętrze, póki nie upewniłbym się, że przeznaczone na nią pomieszczenie jest solidnie ocieplone np. wełną skalną.

No, ale dlaczego?

Zrozum, nieocieplona ściana jest zimna, również od strony wewnętrznej. Gdy w łazience pojawia się duża ilość pary, zaczyna się ona skraplać na chłodnych elementach, to dlatego masz po kąpieli  zaparowane lustro. Tylko grzyb nie pojawi się na lustrze, za to na zawilgoconej w ten sposób ścianie będzie się czuł znakomicie.

Ocieplenie ścian wełną skalną to istotny element remontu łazienki. Nieocieplona ściana jest zimna, również od strony wewnętrznej. Gdy w łazience pojawia się duża ilość pary, zaczyna się ona skraplać na chłodnych elementach, to dlatego masz po kąpieli  zaparowane lustro. Tylko grzyb nie pojawi się na lustrze, za to na zawilgoconej w ten sposób ścianie będzie się czuł znakomicie.

No dobrze, to co powinienem teraz zrobić?

Zacznij od usunięcia przyczyny, czyli dociepl ściany łazienki solidną warstwą wełny skalnej, dbając o jej szczelność, bo wszelkie mostki cieplne to jakby zaproszenie dla grzybów. Następnie zerwij stare płyty G-K, albo wyskrob dokładnie tynk jeśli go masz, zastosuj preparat antygrzybiczny, a potem to już normalnie: hydroizolacja i farba czy płytki.

Remont łazienki w trzy dni?

A wracając do mojej łazienki w bloku, jak u ciebie z terminami? Bo mi by najbardziej pasowały te trzy dni tu pod koniec miesiąca…

Poczekaj, poczekaj, skąd wziął ci się pomysł, że ten remont da się zrobić w trzy dni?!

No przecież ta łazienka nie ma pięciu metrów kwadratowych, to ile to ma trwać?

Jakiś tydzień, do dziesięciu dni. To tylko tak się wydaje, że da się to zrobić w chwilę. Niektóre rzeczy w małych łazienkach idą nawet wolniej niż w dużych, bo np. hydraulik i elektryk nie mogą pracować jednocześnie. Poza tym musisz wiedzieć, że po pewnych robotach trzeba po prostu odczekać. Klej pod płytkami musi mieć odpowiednio dużo czasu na związanie, farba musi wyschnąć przed położeniem drugiej warstwy itp. No i prawie zawsze w tych starych blokach trafiamy na jakieś niespodzianki, które często wymagają już nie tylko czasu, ale też chwili na zastanowienie się, co z tym fantem w ogóle zrobić. Dlatego radzę ci: zarezerwuj dziesięć dni.

A gdybym chciał taki remont zrobić samemu, to co byś mi radził?

Żebyś zarezerwował sobie miesiąc. A tak poważnie to bym to odradzał. W łazience naprawdę widać każde niedociągnięcie. Każdą krzywą fugę czy odstającą płytkę. No ale gdybyś się upierał, to przynajmniej w żadnym wypadku nie zabieraj się sam za instalacje. Ani hydrauliczną, ani elektryczną. Wykuj bruzdy, ale do samego ich rozprowadzania weź fachowców. Pamiętaj o prawidłowej hydroizolacji tam, gdzie będzie potrzebna, a kładąc kafelki – o ich gruntowaniu. Najlepiej też pokrywać klejem zarówno ścianę, jak i płytkę, unika się w ten sposób zostawiania między nimi pustych przestrzeni. Reszta to tylko kwestia wprawy. Trzecia czy czwarta łazienka wyjdzie ci już całkiem dobrze.

I jeszcze prośba – nie dzwoń do mnie w sprawie poprawek. Często mam takie zapytania, ale praktycznie zawsze je odrzucam, bo poprawianie po amatorze to najgorsze, co może się w tym biznesie trafić.

Chyba mnie przekonałeś…

Cieszę się, bo zdążyłem cię polubić i nie chciałbym, żebyś się wpakował w kłopoty.

---

Kilka porad na zakończenie, czyli coś o płytkach ceramicznych

Wybierając płytki ceramiczne do łazienki najczęściej kierujemy się ich wyglądem. I słusznie, bo to kolor, wzór i ich faktura zadecydują o ostatecznym wyglądzie wnętrza. Należy jednak zapoznać się również z ich parametrami technicznymi, zadecydują one bowiem o komforcie użytkowania i trwałości naszej łazienki.

Oto kilka z tych, na które należy zwrócić uwagę.

Jakość płytek

Gatunek I – płytki oglądane z odległości 0,7m nie mają żadnych widocznych wad, są idealnie płaskie i mają równe kąty krawędzi.

Gatunek II – możliwe są niewielkie wady, płaszczyzna płytki może być nieco wykrzywiona, a kąty minimalnie odbiegać od 90 stopni.

Gatunek III oznaczany również jako PJ – poza jakością – wady mogą obejmować ponad 5 proc powierzchni płytki. To produkty przeznaczone raczej do garaży, piwnic, magazynów itp.

Odporność na plamienie

 

Określana w pięciu klasach od 5, najwyższej do 1, z której zabrudzenia mogą być trudno usuwalne.

Odporność na ścieranie

I klasa – Pomieszczenia z nieeksploatowanymi intensywnie podłogami, np. sypialnie.

II klasa –  Pomieszczenia gdzie poruszamy się głównie z miękkim obuwiu: łazienki, sypialnie itp.

III klasa – Pomieszczenia intensywnie użytkowane: kuchnia, przedpokój, korytarz itp.

IV klasa – Pomieszczenia użyteczności publicznej o niedużym ruchu

V klasa –  Wejścia i ciągi komunikacyjne w pomieszczeniach użyteczności publicznej

Nasiąkliwość wodna

Decyduje ona m. in o mrozoodporności produktu.

Grupa 1 – nasiąkliwość do 3% – płytki ceramiczne nadające się do zastosowań zewnętrznych i pomieszczeń nieogrzewanych

Grupa 2 – nasiąkliwość 3-10% – płytki na podłogi pomieszczeń ogrzewanych

Grupa 3 – nasiąkliwość pow 10% – płytki tylko na ściany pomieszczeń ogrzewanych

---

Wyremontowałeś łazienkę? Teraz pora na saunę domową!

Sprawdź jak zaaranżować łazienkę na poddaszu.