Co możemy zrobić, żeby nasz dom był bardziej ekologiczny? I co ma z tym wspólnego poranna kawa w ogrodzie zimowym?
Dom ekologiczny i ekonomiczny
Jestem z miasta, ale mieszkam na wsi. I tu buduję swój nowy dom. Chciałbym by był jak najbardziej ekologiczny, dlatego już na etapie projektowania wybieram rozwiązania zmniejszające jego przyszłą energochłonność. Jest mi łatwo, bo zaczynając od zera mogę od razu sięgać po technologie i urządzenia spełniające współczesne, wyśrubowane oczekiwania. Znacznie trudniej mają osoby, które już mieszkają w swoich domach, kupionych, odziedziczonych, czy po prostu zbudowanych dawno, gdy do ekologii nie przykładano tak dużej wagi.
Co można zrobić w takim przypadku, by zmniejszyć negatywny wpływ leciwego domu na środowisko, a przy okazji swoje rachunki za energię? Okazuje się, że całkiem sporo.
Dwuszybowe okna zespolone? To już przeszłość
Najwięcej energii w starszych budynkach pochłania zwykle ogrzewanie. Jeśli więc dom, w którym mieszkamy, nie został postawiony w ostatnich latach, to bardzo możliwe, że dobrym pomysłem będzie jego docieplenie dodatkową warstwą wełny skalnej.
Przed rozpoczęciem takich prac warto dokonać oględzin budynku przy pomocy kamery termowizyjnej. W ten sposób zyskamy wiedzę o tym gdzie utrata ciepła jest największa i będziemy mogli odpowiednio rozplanować prace. Przy okazji ocenimy stan naszych okien i drzwi. Warto zaznaczyć, że powszechnie stosowane do niedawna dwuszybowe okna zespolone, nazywane jeszcze niedawno nowoczesnymi, dziś odchodzą do lamusa, zastępowane przez trzy-, a nawet czteroszybowe. Warto zdecydować się na nowocześniejsze rozwiązanie, bo jego zastosowanie zmniejsza utratę ciepła przez otwór okienny nawet o połowę. Dobrym pomysłem będzie również założenie rolet okiennych. One same nie mają właściwości izolacyjnych, ale zasunięte tworzą poduszkę powietrzną zmniejszającą emisję ciepła przez okno. Ma to szczególne znaczenie przy wietrznej pogodzie.
Jeśli mamy taras lub balkon od południowej czy nawet wschodniej strony, to doskonałym pomysłem może być zamienienie go w przeszklony ogród zimowy. Nie musimy przy tym rezygnować z jego tradycyjnej funkcji. Istnieją bowiem systemy umożliwiające łatwy demontaż lub wręcz złożenie takiej instalacji na okres letni. Tymczasem w zimniejsze miesiące taka przydomowa szklarnia będzie działać jak kolektor słoneczny. Nagrzane w niej powietrze będzie izolować drzwi tarasowe, a po ich otwarciu trafi do domu.
Polecamy także artykuł: Dom energooszczędny – poznaj wymagania i parametry
Ekologiczne materiały
O tym, jak stworzyć zrównoważony i ekologiczny dom warto zacząć myśleć już etapie projektu. Dokładnie określić swoje oczekiwania i starannie wybrać materiały, z których zostanie wzniesiony budynek. Warto zwracać uwagę, czy są one trwałe, wyprodukowane z surowców pozyskanych w sposób naturalny oraz czy nadają się do ponownego wykorzystania, recyklingu. Dobrze byłoby także, by odznaczały się wieloma cechami wpływającymi pozytywnie na komfort użytkowania budynku. Na przykład materiały izolacyjne oprócz dobrych parametrów cieplnych powinny charakteryzować się również wysoką izolacyjnością akustyczną i bezpieczeństwem użytkowania (np. niepalność). Wśród nich wyraźnie wyróżniają się np. wełny skalne, które są nie tylko naturalne, ale i trwałe. Mają świetne właściwości izolacyjne (zarówno termiczne, jak i akustyczne). A co bardzo istotne z punktu widzenia ekologii ‒ izolacje z wełny skalnej możemy poddawać recyklingowi i wytwarzać nowe produkty o takich samych parametrach.
Energia słoneczna
Inwestycją, która może przynieść znaczne oszczędności będzie wymiana źródła ciepła. Tu jednak trudno jednoznacznie doradzić jakie rozwiązanie będzie optymalne ze względu na różną dostępność i ceny poszczególnych rodzajów paliwa na terenie kraju. Idealnym rozwiązaniem wydaje się obecnie pompa ciepła połączona z instalacja fotowoltaiczną. Niestety, jego wadą są wysokie koszty początkowe.
Bez względu na to czy zdecydujemy się na pompę ciepła czy nie, warto pomyśleć o samej fotowoltaice . Tym bardziej, że dzięki spadającym cenom, dopłatom i ulgom podatkowym okres zwrotu kosztów założenia takiej instalacji wynosi dziś około 7 lat. To czyni taką inwestycję doskonałą lokatą. Poza panelami wytwarzającymi prąd, warto pomyśleć o kolektorach słonecznych dogrzewających ciepłą wodę użytkową. Ich instalacja jest stosunkowo niedroga, a przynosi znaczne oszczędności.
Oczywiście, wykorzystanie energii słonecznej to nie jedyny sposób na zmniejszenie zużycia prądu z domu. Znaczne oszczędności przyniesie wymiana żarówek na diodowe czy starych sprzętów AGD na energooszczędne. Duże znaczenie mają tu też nasze nawyki: wyłączanie światła w nieużywanych pomieszczeniach, odłączanie zasilaczy, gdy nie są do nich podłączone żadne urządzenia, itp.
Przeczytaj też: Ekologiczne źródła energii – czy możemy stać się samowystarczalni?
Baterie łazienkowe też mają klasy ekologiczne
Ważnym elementem dbałości o środowisko jest oszczędzanie wody. Tu też przydadzą się odpowiednie nawyki, jak chociażby zakręcanie wody w czasie mycia zębów. Warto też wiedzieć, że baterie łazienkowe i kuchenne mają swoje klasy ekologiczne. Odwrotnie niż w przypadku AGD, tu najbardziej oszczędne są produkty oznaczone literą Z.
Znaczne oszczędności może przynieść szybkie usuwanie drobnych usterek. Kapiący kran to utrata nawet 200 l wody tygodniowo! Jak sprawdzić, czy nasza instalacja nie przecieka? Najłatwiejszym sposobem jest spisanie stanu wodomierza np. przed wyjazdem na weekend i porównanie go z zastanym po powrocie.
Warto pamiętać, że wylewając ciepłą wodę np. z pralki czy zmywarki, wylewamy kosztowną energię. Można ją odzyskać stosując system rekuperacji wodnej. Przekierowuje on zużytą, gorącą wodę do ogrzewania bojlera i dopiero po oddaniu przez nią ciepła przesyła ją do kanalizacji.
Zastosowanie tego rodzaju nowoczesnych rozwiązań, w połączeniu ze zmianą niektórych nawyków, może przynieść ogromne wręcz oszczędności energii, przyczyniając się do znacznego zmniejszenia naszego oddziaływania na środowisko. A przy tym da nam pokaźne oszczędności, co przecież nigdy nie jest bez znaczenia.
Autor tekstu:
Mariusz Borowy
Dziennikarz-freelancer, wyprowadził się z miasta, mieszka i pracuje na Podlasiu, gdzie prowadzi wieczny remont chatki z 1927 r. Publikuje w wielu czasopismach i gazetach, m.in. Newsweek, Gazeta Wyborcza, Forbes, Żyjmy dłużej, Podróże. Pasjonat nowoczesnej architektury i technologii. Ostatnio zrealizował swoje marzenie i ukończył najlepszą w Polsce szkołę stolarską w Garbatce Letnisku. W ten sposób spełniło się proroctwo jego wychowawczyni z liceum, o tym, że jak tak dalej pójdzie, to wyląduje w zawodówce. Wylądował, a obecnie planuje przystąpić do egzaminu czeladniczego.
Opinie